Prezentem, a raczej gyszynkiem (wypada się pochwalić znajomością podstawowego słownictwa w gwarze śląskiej) jest Sadza Soap - mydło choby wongiel.
Moim zdaniem zupełnie uroczy gadżet :-)
Jeśli ktoś z Was pragnie zostać jego posiadaczem - zapraszam.
Zasady są trzy:
1) Zostawienie komentarza z namiarem na siebie.
2) Zamieszkanie (lub wskazanie adresu wysyłki) na terenie naszego kraju (Polski znaczy).
3) Czerpanie radości z gyszynku.
Można polubić, linkować, plakatować miasto tym postem, ale nie jest to żaden warunek :-)
W najbliższą sobotę (Mikołajki - 06/12/14, ok. 20:00) maszyna losująca wskaże szczęśliwego zwycięzcę :-)
Czas start!
Świetny prezent Mikołajkowy! Myje czy brudzi? Zawiera może trochę diamentu..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Magda
mazury1@wp.pl
Hej!jestem tu pierwszy raz ,ale będę zaglądać .pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo to ja trzecia :) Świetny gadżet :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszka
To jeszcze raz ja Jarząbek ...yyyy Agnieszka. Z tej radości zapomniałam o namiarze na siebie :/
Usuńagnieszka30k@yahoo.pl
Och i ja chcę mieć taki wyngiel :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewelina
switaj@gmail.com
I ja, i ja... :-D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Nowa_A
annaweatherwax@interia.pl
Bardzo ciekawe, chętnie spróbuję, załapie się jeszcze ?
OdpowiedzUsuńmój email gosia.matysiak@hotmail.co.uk
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak liczny udział w rozdaniu ;-)
OdpowiedzUsuńZ lekkim opóźnieniem i drżącą ręką maszyna losująca, czyli Mąż Krzysztof, wylosował karteczkę z adresem Gosi M.
Gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów ;-)
hejaaaa. Nie ładnie tak uzależniać od siebie, a potem nie dawać znaku życia przez tyle czasu. Potrzebuję Twoich inspiracji. Wracaj!!! Asia
OdpowiedzUsuńSorki, nieładnie mi się rozłączyło:)
Usuń